gru 25 2002

...


Komentarze: 3

Byla jedyną podróżą w którą pragnąlem wyruszyć.A kiedy spakowalem już kufer, zalożylem plecak, zawiązalem szalik, zabrala mi ścieżki sprzed nóg. Teraz tylko w dymie papierosa mogę szukac ksztaltów jej obecności, nieublaganie rozwiewanych przez czas.

guliwer : :
25 grudnia 2002, 20:50
hm...życie
25 grudnia 2002, 20:05
raczej zadeptywac je slowami ;)
klopka
25 grudnia 2002, 19:55
...i stąpać po kurzu wspomnień...

Dodaj komentarz